Tak jak praca w domu była nazywana „wielkim eksperymentem”, tak teraz jesteśmy w środku nowej fazy zwanej „erą pracy hybrydowej„. Firmy na całym świecie już od dłuższego czasu szukają sposobu, by dostosować biura do nowych warunków. Jak zatem powinna zostać zaprojektowana przestrzeń przeznaczona do pracy hybrydowej?
Najważniejsze powody, dla których ludzie nie czują się komfortowo w dotychczasowych przestrzeniach biurowych w „erze pracy hybrydowej”:
- 47% – Przestrzeń jest zbyt mała
- 37% – przestrzeń jest niewygodna
- 28% – zbytnia głośność otoczenia
- 27% – niewystarczająca prywatność wizualna
- 19% – trudności z rezerwacją
- 15% – Brak niezbędnej technologii wizualnej
- 14% – Brak niezbędnej technologii audio
Na pracę hybrydową zgadza się 71% globalnych menadżerów. Dają swoim podwładnym możliwość wyboru – dwa do trzech dni „home office” na przemian z obecnością w siedzibie firmy. A zatem, nowa „era pracy hybrydowej” jest już faktem. Oznacza to, że pracodawcy muszą przemyśleć koncepcję biura na nowo i całkowicie inaczej je zaaranżować.
Pod wieloma względami biuro musi być jeszcze bardziej atrakcyjne niż było, aby przyciągnąć ludzi i sprawić, że będą tam przychodzić. Biura będą musiały „zapracować sobie” na to, by pracownicy chcieli do nich dojeżdżać. Będą musiały zaspakajać ich nowe potrzeby, które narodziły się w czasie pandemii. A dziś jest to wspieranie pracy hybrydowej, umożliwienie nawiązywania kontaktów, tworzenie poczucia przynależności i sprawienie, aby w miejscu pracy zatrudnieni czuli się dobrze niczym w domu – komentuje Przemysław Zalewski, szef Arc Interiors, firmy, która od lat wspiera swoich klientów w tworzeniu nowoczesnych biur.
Producent profesjonalnych stanowisk pracy Steelcase poszedł w ślad za Jane Jacobs, autorką słynnej książki „Śmierć i życie wielkich miast Ameryki „. Już kilkadziesiąt lat temu publicystka przekonywała, że „ludzie potrzebują zróżnicowanych sąsiedztw, aby dobrze się rozwijać, gdzie domy, tętniące życiem chodniki, sklepy, parki i przestrzenie publiczne łączą się ze sobą”. Amerykańska firma sformułowała cztery kluczowe zasady tworzenia miejsc do pracy hybrydowej, a podstawą do tego była wiedza jaką uzyskano dzięki badaniom przeprowadzonym wśród pracowników na całym świecie”. Oto one.
Spis treści:
Obecność „Ja” i „My”
Tak jak dzielnice miast mają domy i wspólne przestrzenie, podobnie powinny je mieć miejsca pracy. Niczym w domu, gdzie niekiedy jesteśmy wspólnie z najbliższymi, a niekiedy zostajemy sami, organizacja przestrzeni powinna wspierać zarówno pracę indywidualną, zespołową, jak i tryb hybrydowy. Zespoły pracujące hybrydowo potrzebują więc miejsca, które można nazwać „domem w biurze”. W nim ludzie mogą spotkać współpracowników, uzyskać dostęp do niezbędnej infrastruktury, a także poczuć przynależność do organizacji. Przestrzeń ta powinna sprzyjać pracy zespołowej, integracji i zapewnić możliwość częstego łączenia się wirtualnie z pracującymi zdalnie, czemu służyć mają specjalnie zaaranżowane różnego rodzaju miejsca odosobnienia.
Łatwe przechodzenie od stałego do płynnego
Dzielnice miast ewoluują, gdy wprowadzają się do nich nowi ludzie, otwierane są nowe sklepy czy instytucje. Również w pracy zmiany są ciągłe. Czasami są niewielkie, gdy do zespołów muszą dołączyć kolejne osoby. Innym razem znaczące, gdy „team” potrzebuje więcej przestrzeni. Dlatego miejsce do pracy hybrydowej powinno być modułowe i elastyczne, czyli z łatwością przyjmować zmiany zamiast się im opierać. Większość firm redukuje obecnie ilość stanowisk pracy przypisaną do konkretnej funkcji w organizacji. Jednak pracownicy nadal chcą miejscom, w którym wykonują swoje obowiązki nadawać bardziej indywidualny rys. Stanowiska pracy powinny więc to umożliwiać, dawać pracownikom poczucie prywatności, a jednocześnie zapewniać łatwość w dostosowaniu się do ewoluujących potrzeb zespołu.
Łączenie otwartego i zamkniętego
Najlepsze dzielnice łączą przestrzenie prywatne i publiczne, dzięki czemu okolica jest zróżnicowana i dynamiczna. Podobnie jest w biurze. W czasie pandemii prywatność stała się jeszcze ważniejsza. Jeszcze przed pandemią pracownicy źle znosili pracę w bezosobowych openspace’ach. Obecnie, jak wskazują badania Steelcase, po długim okresie pracy w domu ludzie mają jeszcze większą potrzebę intymności. Aby ją im zapewnić, współczesne stanowiska pracy powinny być wyposażone w oddzielające ekrany, niskie ścianki działowe, tak by ułatwić stworzenie różnych zamkniętych przestrzeni z miejscem do skupienia się w odosobnieniu, ale też do efektywnego uczestnictwa w częstych rozmowach wideo. Zatem zespoły hybrydowe wymagają zapewnienia im odpowiedniego komfortu akustycznego.
Splatanie tego, co cyfrowe, z tym co materialne
Urbaniści tworzą dziś miasta inteligentne. Hybrydowe biura muszą podążać za trendem „smart”. Obecnie spotkania wideo są już w pracy na porządku dziennym. Każdy więc musi widzieć i być widzianym, słyszeć i być słyszanym. Technologia musi być łatwa w użyciu, ale przestrzeń o odpowiednim rozmiarze i właściwościach jest kluczem do jej dobrego funkcjonowania. Dobrze zaprojektowane biura powinny mieć zamknięte przestrzenie do intensywnej pracy, w których można utrzymać energię i koncentrację. A z drugiej strony łatwa w użyciu technologia poprzez rozwiązania przestrzenne nie powinna zakłócać pracy osób współdzielących jedną biurową przestrzeń.
