w

Call To Action, czyli sposób na skuteczne zachęcanie do działania

wezwanie do działania
wezwanie do działania

Wezwanie do działania czy Call To Action – to sformułowanie znane jest każdej osobie, która dysponuje przynajmniej podstawową wiedzą z zakresu marketingu. I nie bez powodu, bo kilka dobrze dobranych słów potrafi znacząco zwiększyć sprzedaż, ilość wejść na bloga czy osób zapisanych na newsletter. Właśnie dlatego każda firma prowadząca biznes online powinna wiedzieć, jak korzystać z CTA.

Czym jest Call To Action?

Call To Action (czy też CTA albo wezwanie do działania) to krótkie sformułowanie skłaniające do podjęcia konkretnej aktywności. Zwykle występuje w trybie rozkazującym („kup teraz”, „zapisz się na nawesletter”) i jest odpowiednio wyróżnione na stronie, by każdy czytelnik na pewno je zauważył. Tego typu zwroty pojawiają się praktycznie w każdym biznesie online, dlatego można się zastanawiać, czy w ogóle przynoszą jakiekolwiek korzyści. Odpowiedź jest prosta – oczywiście, że tak! Przedsiębiorcy powinni nie tylko myśleć o tym, jak zwiększyć ruch w sklepie internetowym, ale przede wszystkim jak zwiększyć sprzedaż. A to możliwe jest właśnie przy użyciu Call To Action.

Jak tworzyć skuteczne wezwanie do działania?

Na początek warto powiedzieć o kilku kwestiach praktycznych, które sprawią, że Call To Action pozwoli odnieść maksymalne korzyści:

  • Widoczność – nawet świetnie stworzone Call To Action nie przyniesie efektów, jeśli odbiorca od razu nie będzie wiedział, gdzie kliknąć. Właśnie dlatego przycisk CTA musi się wyróżniać. Duże znaczenie ma więc kolorystyka – wezwanie do działania powinno kontrastować z tłem. Jednocześnie trzeba wziąć pod uwagę także estetykę strony.
  • Jedno wezwanie do działania – w tym wypadku mniej znaczy więcej. Umieszczenie kilku CTA zamiast zwiększyć efekty tylko rozproszy czytelnika. Właśnie dlatego powinno się stosować zasadę jednego wezwania do działania. Nie oznacza to, że na stronie powinien być umieszczony jeden przycisk – można wprowadzić je w kilku miejscach. Złym pomysłem jest jednak zachęcanie klienta do kilku różnych działań na raz – na przykład do dokonania zakupu i zapisu na newsletter.
  • Dostosowanie do różnych urządzeń – obecnie wiele osób przegląda strony internetowe za pomocą telefonu czy tabletu. Tworząc Call To Action trzeba więc upewnić się, że współgra ono z każdym z tych urządzeń.
  • Chwytliwy tekst – CTA musi nie tylko wizualnie przyciągać wzrok, ale też zachęcać odbiorcę do kliknięcia. A to można osiągnąć tylko dzięki użyciu odpowiednich słów czy zwrotów.

Jak powinno wyglądać wezwanie do działania?

Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. CTA kojarzy się przede wszystkim ze słowami „kup teraz”, ale możliwości jest znacznie więcej. Wielu przedsiębiorców wykorzystuje bardziej wyszukane formy wezwania do działania, by jeszcze skuteczniej przekonać do siebie odbiorców. A to jest możliwe na wiele sposobów.

Przede wszystkim klasyczne Call To Action można zamienić na sformułowanie pisane językiem korzyści. Klienci lubią wiedzieć, że za podjętą decyzją stoi konkretna korzyść. Zamiast więc ograniczać się do klasycznego „kup teraz”, można pokusić się chociażby o takie zwroty jak „zapisz się na kurs i naucz się skutecznie sprzedawać” czy nawet po prostu „naucz się pisać skuteczne teksty sprzedażowe”. Wielu marketingowców zachęca też do zmiany sposobu narracji. Komunikaty typu „ty”, proponują zamienić na „ja”. W ten sposób „kup teraz” staje się „kupuję teraz”.

Kluczowe elementy Call To Action

Wezwanie do działania warto oprzeć na kilku elementach:

  • Świetnie sprawdzą się słowa wywołujące emocje. Entuzjastyczne komunikaty sprawiają, że potencjalni klienci chętniej podejmują konkretne kroki. Tutaj egzamin może zdać połączenie emocji z językiem korzyści. Stąd tak często pojawiają się takie komunikaty jak „kup teraz i oszczędź 50%”
  • Wezwanie do działania może też opierać się na unikalnej ofercie sprzedaży (USP). To jeden z bardzo ważnych elementów pozyskiwania klientów. Odbiorca treści powinien wiedzieć nie tylko, co musi zrobić, ale przede wszystkim dlaczego i co na tym zyska
  • A skoro mowa o potencjalnych zyskach, to można też zastosować odwrotną technikę i zbudować wezwanie do działania w oparciu o FOMO. Strach przed przegapieniem okazji jest bardzo skuteczną motywacją. Stąd też wiele sklepów internetowych wprowadza oferty ważne tylko przez określoną liczbę dni czy tymczasowe rabaty.

2 komentarze

Dodaj odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

strategia marketingowa B2B

Marketing B2B: jakie działania zdadzą egzamin w relacjach między przedsiębiorcami?

podatek od plastiku

W Żabce wystartował pilotaż zbiórki plastiku. Powstaną z niego butelki wody marki własnej