[g1_lead] Od początku roku do końca czerwca opublikowano informacje o 362 upadłościach firm. To 9% mniej w porównaniu z zeszłoroczną liczbą 396 w tym samym okresie. Szacuje się, że w skali roku różnica ta wynosić będzie 6% – podaje Euler Hermes na podstawie oficjalnych danych z Monitora Sądowego i Gospodarczego. [/g1_lead]
Liczba upadłości przedsiębiorstw nie spada już tak dynamicznie, jak dwa lata temu. W czerwcu 2015 roku obniżyła się o 20% w porównaniu z czerwcem 2014. W tym roku spadek wyniósł 2% z 61 na 60 upadłych firm. Tempo poprawy zmalało w wyniku wyhamowania inwestycji zagranicznych i publicznych oraz niepewnej sytuacji przedsiębiorstw poprzez czynniki zewnętrzne i wewnętrzne. Sytuację tłumaczy Tomasz Starus, Członek Zarządu Euler Hermes:
|
Nieznaczny wzrost liczby upadłości firm, wynoszący 8%, notuje się jedynie w branży budowlanej. Upadają głównie firmy wykonujące infrastrukturę drogową i wodociągową, najrzadsze zaś są bankructwa firm budownictwa mieszkaniowego.
Niejednoznaczny jest też obraz sytuacji branży transportowej. Pomimo znacznego wzrostu branży, w szczególności polskiego eksportu, firmy transportowe cierpią na niedobór wykwalifikowanych kierowców, ze stosownymi uprawnieniami. Sytuacje podsumowuje Krzysztof Chrząszcz, Analityk w Programie Analiz Branżowych:
„Niezła bieżąca kondycja branży, ale pogarszające się jednak perspektywy sprawiają, iż tylko 10% firm transportowych otrzymało od nas lepsza ocenę ratingową, 30% ją utrzymało, a aż 60% doświadczyło jej obniżenia.”
Na poprawę sytuacji branży handlowej liczy się poprzez program 500+, który ma stanowić bodziec do wzrostu popytu konsumpcyjnego, tym samym obniżając wzrost inflacji.
Więcej informacji znaleźć można w komunikacie prasowym na stronie Euler Hermes.