w ,

Nowe technologie zmieniają oblicze pracy paleontologów – odnajdywaniu szczątek dinozaurów pomaga sztuczna inteligencja

dinozaury

Skanery 3D i synchrotron umożliwiły paleontologom odtworzenie wyglądu dinozaura na podstawie znalezionych skamieniałych kości. Dzięki tym urządzeniom możliwe było również przełomowe odkrycie związane ze znalezionym na Opolszczyźnie pradinozaurem, a także zebranie szczegółowej wiedzy o najmniejszym dotychczas poznanym dinozaurze. Nowe technologie zmieniają przede wszystkim laboratoryjną część pracy paleontologów. Podstawą ich działań wciąż są prowadzone w terenie prace wykopaliskowe.

Współczesnym paleontologom pomagają w pracy różne nowinki techniczne czy instrumenty służące do wizualizacji obrazu. Korzystamy ze skanerów 3D, coraz częściej wykorzystujemy tomograf komputerowy, wykorzystujemy urządzenia rysunkowe, takie jak np. tablety rysunkowe. W paleontologii tworzenie ilustracji z rozsypanych kości ma pewną wartość. Towarzyszy nam przy tym cała masa zaawansowanej technologii – mówi w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Rafał Piechowski, doktorant w Zakładzie Paleobiologii i Ewolucji Uniwersytetu Warszawskiego.

Skanery 3D wykorzystywane są do analizowania potencjalnych miejsc wykopalisk. Dzięki modelowi badanej przestrzeni można zoptymalizować prace wykopaliskowe. Skanowane są także znalezione artefakty. Technologia trójwymiarowego skanowania pozwala na mapowanie obszarów i struktur kości zwierząt, które normalnie nie są widoczne dla ludzkiego oka. Skanowanie kości i symulacja 3D z użyciem synchrotronu pozwoliły m.in. odtworzyć wygląd halszkaraptora, drapieżnego dinozaura żyjącego około 75 mln lat temu.

Nawiązujemy różnego rodzaju współprace, także międzynarodowe. Badając szczątki pokarmowe z Krasiejowa, które przypisujemy silezaurowi, korzystaliśmy z aparatury badawczej w Grenoble. Tamtejszy synchrotron wykonał skany tych pozostałości, tzw. koprolitów, czyli skamieniałych odchodów zwierząt – wskazuje Rafał Piechowski.

Badania nad znalezionym na Opolszczyźnie pradinozaurem pozwoliły naukowcom odkryć m.in. to, że dinozaury nie wywodzą się od zwierząt dwunożnych, tylko czworonożnych. Synchrotron o wysokiej rozdzielczości umożliwił również zbadanie inkluzji w bursztynie znalezionym w Birmie. Dzięki temu odkryty został najmniejszy znany gatunek dinozaura – oculudentavis khaungraae. Długość jego czaszki wraz z dziobem mierzy 7,1 mm. Był to więc gatunek mniejszy od najmniejszego współczesnego ptaka. Dzięki synchrotronowi udało się ustalić, jaki tryb życia prowadziło zwierzę i czym się żywiło.

Naukowcy posiłkują się w swojej pracy również zaawansowanym oprogramowaniem komputerowym.

Programy, które wykorzystywane są w paleontologii, mają możliwość automatycznego kompilowania danych przez sztuczną inteligencję. Badając skamieniałości kręgowców, bazujemy na programach, które pomagają nam śledzić ewolucję pewnych cech w obrębie różnych grup zwierząt. Wówczas bardzo przydatne są programy, które mogą analizować wiele zmiennych – tłumaczy doktorant UW.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

branża fitness

Branża fitness tylko w marcu zanotowała 400 mln zł straty

faktoring

Kontrakting zamiast na umów o pracę – nowy trend na rynku pracy