Ta drużyna sformowała się w czerwcu 2016 roku, a swój pierwszy sportowy „chrzest” przeszła jeszcze w tym samym miesiąca na zawodach w Mieroszowie. W jej szeregach jeździ głównie trzech riderów: Mariusz Bryja, Robert Piekara i Staszek Rusnak. Pozostali czterej to Jakub Gąsienica, Marcin Karpęcki, Marcin Sichelski i Mateusz Krzysik. Są również wspierani przez Krossa i Stowarzyszenie Rowerowe Podhale. Kluczowa okazała się kilkuletnia współpraca topowej polskiej marki z tą organizacją, która jest świetną kuźnią talentów.
Sięgać po najwyższe laury
– Do Krossa jako zawodnik i ambasador marki przystąpiłem w 2014 roku. Stworzył mi dobre warunki do trenowania enduro i również do tworzenia różnego rodzaju filmów oraz zdjęć o tej tematyce. Jako, że jestem też członkiem Stowarzyszenia Rowerowe Podhale, zdecydowaliśmy wspólnie o stworzeniu teamu. Wyłoniliśmy z naszych szeregów najzdolniejszych riderów: Roberta Piekarę i Staszka Rusnaka. A Kross wspiera nas finansowo – opowiada o początkach drużyny Mariusz Bryja, obecnie najlepszy polski zawodnik w kategorii mtb enduro. Ten tytuł w barwach Kross Rowerowe Podhale Składu zdobył w poprzednim sezonie na wyścigu w Baligrodzie. Niestety obecnie kończy leczenie kontuzji i dlatego nie będzie mógł się zjawić na zawodach w Bielsku-Białej.
Bryja na rowerze jeździ od 24 lat, od zawsze jego uwagę przyciągała dyscyplina enduro. Najczęściej zapuszcza się na single tracki w Bukowinie Tatrzańskiej i Kościelisku. Od końca lat ’90. myślał o połączeniu kategorii downhill z cross-country i uczestniczeniu w zawodach w których pod górę wszyscy zawodnicy musieliby wjeżdżać o własnych siłach, a w dół ścigaliby się na wyznaczonych oesach na czas po jak najtrudniejszych trasach. Taka okazja trafiła się w 2009 roku na pierwszych historycznych zawodach enduro w Polsce, które zorganizowano w Świeradowie Zdroju.
– I to podczas deszczu padającego poziomo, po wyjątkowo trudnej trasie. Zawody te ukończyłem na pierwszym miejscu. Od tej pory z reguły kiedy tylko startuję, to kończę w pierwszej trójce – tłumaczy Bryja, jeżdżący na modelu Moon. – Jest to rower bardzo wszechstronny, ma bardzo dobrą geometrię i zawieszenie, które konkuruje z najlepszymi wiodącymi markami. Wsiadałem na wiele rowerów, ale kiedy przejechałem się pierwszy raz na Krossie od razu mi spasował – zaznacza.
Im trudniej, tym większe emocje
Zdaniem Bryi w tym sezonie najciekawszą serią zawodów będzie właśnie Enduro MTB Series, bo są one przeprowadzane w formule „on sight”. Jak to wygląda w praktyce? Nikt z zawodników nie zna trasy, dlatego trzeba wykazać się doskonałym refleksem i podejmować szybko właściwe decyzje podczas pokonywania oesów.
Pierwszy z tych wyścigów czeka na Kross Rowerowe Podhale Skład już 20 maja w Srebrnej Górze. Pozostałe zostaną rozegrane w Mieroszowie, Baligrodzie i Szklarskiej Porębie.
Stowarzyszenie Rowerowe Podhale powstało w 2014 roku. Jego głównym celem jest upowszechnianie modelu aktywnego stylu życia, czynnego wypoczynku i krajoznawstwa. Jego działacze organizują pokazy, szkolenia i imprezy sportowe. Promują zasady bezpieczeństwa podczas uprawiania dyscyplin rowerowych i edukują w kwestiach ekologii, ochrony środowiska oraz dziedzictwa przyrodniczego. Działają również na rzecz rozwoju infrastruktury rowerowej w regionie Podhala. Więcej informacji znajdziemy na stronie www.rowerowepodhale.eu.
